Nie przyszłoby mi do głowy, że ulubiony napój może być tak użyteczny – koniecznie wypróbuj tę technikę!
Przypalenia nawet najbardziej uporczywe znikają po kilku godzinach. Tak prezentuje się patelnia przed – jej krawędzie i powierzchnia zewnętrzna są pokryte czarnym osadem, leżała nieużywana przez lata. Z zewnątrz patelnia wyglądała tak.
Do dużego garnka włożyłam spaloną patelnię, zalewając ją colą.
Patelnię zostawiłam, aby się namoczyła.
Po kilku godzinach zanieczyszczenia zaczęły odrywać się same. Następnego ranka większe fragmenty były już oddzielone.
Patelnię wyjąłem z garnka, łatwo zeskrobując przypalenia małym nożykiem. Resztki doczyściłem za pomocą drucianej gąbki – i gotowe!