Chociaż jej znaczenie jest nie do przecenienia, to jednakże istnieją pewne zagrożenia z nią związane, i nie wszyscy mogą ją bezpiecznie stosować.
Ja, podobnie jak inni zwolennicy naturalnych metod leczenia, często rekomenduję kurkumę jako alternatywę dla leków przeciwzapalnych. Jednak wiele osób obawia się ryzyka i wolą wspierać tradycyjne terapie naturalnymi środkami, niż je zastępować.
Skutkiem tego może być negatywna reakcja organizmu na takie skumulowane substancje, co w niektórych przypadkach może nawet zagrażać zdrowiu i życiu.
Chemioterapią, gdyż kurkumy nie zaleca się przyjmować jednocześnie z cytostatykami z powodu nie w pełni zrozumiałych interakcji i potencjalnego ryzyka związanego z ekstremalnym wyczerpaniem organizmu.
Lekami na rozrzedzenie krwi, takimi jak Aspiryna, Warfarin, diclofenac, ibuprofen, naproxen. Połączenie ich z kurkumą może prowadzić do niebezpiecznych krwawień.
Lekami zmniejszającymi poziom kwasu żołądkowego, na przykład cimetidine, famotidine, ranitidine, esomeprazole, omeprazole, lansoprazole. Kurkuma podnosi poziom kwasu żołądkowego, co może zniweczyć działanie tych leków i prowadzić do niepożądanych skutków ubocznych, takich jak mdłości, bóle, a nawet uszkodzenie przełyku.
Lekami na cukrzycę, które obniżają poziom cukru we krwi. Kurkuma ma podobny efekt, co może prowadzić do niebezpiecznego obniżenia poziomu glukozy, ryzykując poważne problemy neurologiczne i zaburzenia metaboliczne.