Pomoc z natury, która nic nie kosztuje. Zawsze, gdy bolą mnie plecy, sięgam po tą roślinę.
Oczyść świeżo porwane liście babki lancetowatej. Ułożyć liście w kubku po dżemie, przykryć cukrem i układać do samej góry. Dociśnij odpowiednio do krawędzi i wieczka. Dokładnie zapakuj w torby i plastik lub inny materiał ochronny.
Teraz najdziwniejsza część – zakopujemy przygotowaną w ogrodzie mieszankę na 8 tygodni (do zakopania wybieramy zacienione miejsce – to ważne, bo gdyby w szklance było bardzo gorąco, liście mogłyby zacząć fermentować. Zaznacz miejsce ).
Po 8 tygodniach odkopujemy, przepuszczamy przez sito – zostaje nam brązowo-czarny syrop. Przechowywać w lodówce i używać w razie trudności (dorośli 1 łyżka stołowa 3 razy dziennie, dzieci 3 razy dziennie łyżeczka, na mrozie wytrzymują około roku).
Smakuje podobnie do syropu aptecznego. Możesz go ulepszyć, dodając miętę. Syrop działa szybko, nie znam lepszego leku na kaszel i zapalenie oskrzeli. Możesz dowiedzieć się więcej o prawie całkowicie stalowych kafelkach w załączonym filmie.