Po upływie wyznaczonego czasu płyn dokładnie przecedzamy, najlepiej użyć do tego gazy. W gotowym płynie nie powinny znajdować się żadne stałe części rośliny, syrop musi być krystaliczny. Z podanej ilości płatków powinniśmy uzyskać 500 ml czystego ekstraktu.
Dokładnie przecedzony płyn umieszczamy w garnku. Dosypujemy cukier i dokładnie mieszamy całość. Następnie dolewamy też wyciśnięty sok z cytryny. Syrop należy gotować na małym ogniu do momentu, aż zgęstnieje. W sytuacji, gdy na powierzchni pojawi się piana, należy zebrać ją łyżeczką i usunąć.
Syropu nie gotujemy dłużej niż 10 minut, gdyż dłuższe gotowanie mogłoby pozbawić go prozdrowotnych właściwości. Po zakończeniu gotowania w naczyniu powinno pozostać około 600 ml aromatycznego syropu wspomagającego system odpornościowy organizmu.
Gotowy syrop pozostaje jeszcze odpowiednio przechować, by uniknąć fermentacji oraz psucia. Jak to zrobić?
Odpowiednie przechowywanie jest bardzo ważne, dzięki niemu będzie można sięgać po syrop zimą, kiedy organizm szczególnie potrzebuje wsparcia. Najistotniejsze w tym etapie jest dokładne wysterylizowanie butelek i słoików, by pozbyć się bakterii, które mogłyby zapoczątkować proces psucia. Do gotowych naczyń ostrożnie wlewamy gorący syrop, uważając, by szkło nie pękło pod wpływem wysokiej temperatury.
Syrop z mniszka jest już gotowy. Można go używać, jako dodatku do herbaty. Smaczny i aromatyczny płyn będzie miał działanie rozgrzewające, co sprawdzi się przy przeziębieniu i grypy. Regularne picie syropu rozcieńczonego z wodą powinno pozytywnie wpłynąć na wątrobę, poprawić zdrowie oraz samopoczucie.