Choć na jakiś czas stracił na wartości w oczach dietetyków, obecnie odzyskuje swoje dawne miejsce, nie tylko w kuchni. Dzięki swoim właściwościom jest używany nie tylko w gotowaniu, pieczeniu czy smażeniu, ale również w kosmetyce i farmacji.
Najczęściej spotykanym smalcem jest ten wieprzowy, ale również gęsi i kaczy smalec można znaleźć w sklepach czy przepisach kulinarnych. Niezależnie od rodzaju, smalec jest znanym źródłem energii, będąc tłuszczem zwierzęcym. Jego zaleta to wyższa temperatura dymienia (188°C), co czyni go idealnym do smażenia steków czy pączków, ale także jest stosowany w kuchni zimnej i do pieczenia słodyczy.
Zdaniem naukowców, pomimo jego wysokokalorycznego charakteru, smalec może być korzystniejszy niż masło, zawierając mniej nasyconych tłuszczy i więcej kwasów tłuszczowych omega-3. Badania wykazują, że smalec niekoniecznie wpływa negatywnie na poziom cholesterolu, odrzucając tym samym wcześniejsze przekonania. Zamiast tłuszczów, teraz cukry znajdują się na celowniku badaczy jako główny przyczyniający się do chorób serca i naczyń krwionośnych.
Różne rodzaje smalcu, jak tłuszcz grzbietowy, smalec brzuszny, tłuszcz jelitowy i smalec płatowy, są wykorzystywane w zależności od ich właściwości. Znajduje on zastosowanie nie tylko w przygotowywaniu różnorodnych potraw, ale również w przemyśle kosmetycznym jako baza do maseczek na twarz i w farmacji do produkcji maści, wspomagających gojenie blizn.